To oznacza, że pracownik delegowany do pracy na terytorium Polski powyżej 12 miesięcy musi być traktowany w zakresie warunków zatrudnienia na takich samych zasadach jak pracownik zatrudniony przez pracodawcę polskiego wynikających z przepisów powszechnie obowiązujących, a pracodawcę delegującego obowiązują polskie przepisy
Szukasz taniego środka lokomocji którym powrócisz do Polski. Z nami przewóz busem na trasie Holandia Polska odbywa się codziennie w znakomitej cenie. Poza przejazdami osobowymi oferujemy także transport z Holandii do Polski paczek, który siedem dni w tygodniu zarezerwujesz na naszej infolinii. Codziennie pojedziesz z nami do Polski w
Busy do Polski. Busy do Polski Vanwiatrak to specjalna oferta międzynarodowego przewozu osób do Polski z Niemiec oraz do Polski z Holandii. Podróż naszymi busami to gwarancja bezpieczeństwa, wygody i bardzo dobrej ceny w stosunku do jakości świadczonej usługi. Wyjazdy z Niemiec i Holandii do Polski odbywają się każdego dnia, dlatego
Wyjeżdżając do Holandii samochodem, potrzebujesz dowodu osobistego/paszportu, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i polisy ubezpieczenia OC. Ograniczenia prędkości w Holandii wynoszą 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h poza nim i 100 km/h lub 120 km/h na drogach ekspresowych i autostradach.
Powrót do Polski z UK – wątpliwości. Jeśli zastanawiacie się nad powrotem do Polski, na pewno macie wiele wątpliwości. Prawdopodobnie obawiacie się, że może być to pochopna decyzja, zwłaszcza przed końcem okresu przejściowego, po którym ponowna emigracja do UK nie będzie już tak łatwa jak teraz.
Jezeli ktos przepracowal w Polsce 30, a Niemczech 20 lat i chce wrocic do Polski to niech zrobi to "legalnie". Wystarczy zameldowac sie u dzieci, ktore z pewnoscia tam zostana, a samemu
. "Nie denerwujcie się i spokojnie podróżujcie. Nie czytajcie idiotów wypisujacych brednie, że zawracają auta na angielskich numerach, że są kontrole na granicach (jakich granicach, na autostradzie z trzema pasami ruchu?!)" - pisze na FB nasz rodak wracający z UK do Polski. Zapoznajcie się z jego relacją z podróży na trasie UK-Polska!Na jednej z popularnych na FB grup skupiających Polaków w UK jeden z naszych rodaków podzielił się swoimi doświadczeniami z powrotu samochodem do Polski w czasie trwającej pandemii koronawirusa. Jak wyglądała podroż? Jakich problemów można spodziewać się na trasie? Co jest prawdą, a co nie z tego, co wypisuje się w internecie?Nie przegap: Wykupili 18 tysięcy butelek płynu dezynfekującego i chcieli sprzedawać po zawyżonych cenach - ich plan MOCNO nie wypalił!Chcę opisać, jak wyglądał mój przejazd z UK do PL - pisze pan Robert. Oto jego relacja:Wyjazd autem osobowym z UK (auto na angielskich numerach rejestracyjnych). Dover, odprawa na prom: są dwie bramki, na których - na pierwszej funkcjonariusz przez okienko swojej budki pyta o narodowość (my przez okno auta informujemy - Polska), funkcjonariusz macha tylko ręką, aby jechać dalej. Bramka druga: jedna osoba z auta zabiera dokumenty (paszporty lub dowody osobiste - nikogo nie obchodzi, jakim dokumentem się posługujemy), pytają ile osób jest w aucie i wydają bilet wjazdowy na prom z numerem pasa wyjazdowego (np. Lane 50). Jedziecie na swój pas na parkingu i czekacie na sygnał do wjazdu na prom. (...) Na promie głównie Polacy i wyjazd z promu, bez żadnej ponownej kontroli, wyjeżdżacie na drogę prowadzącą na autostradę E40 kierunek Antwierpia i jedziecie 3 pasmową autostradą niemal od wyjazdu z promu do granicy...z PL! Żadnych kontroli, mijane granice, to tablice informacyjne po prawej stronie autostrady, że wjeżdżamy na teren Belgii, Niderlandów, Niemiec. Granica w Frankfurt/Słubice: kolejka TIRów na prawym pasie zajmuje parę dobrych kilometrów, dla aut osobowych jest lewy pas i jedziecie nim, aż dotrzecie na koniec kolejki. Wczoraj o godzinie 15-stej, ta kolejka miała kilkanaście aut przede mną. Strażak mierzy temperaturę, policjant lub funkcjonariusz SG podaje wam do wypełnienia kartę lokalizacyjną, wypełniacie i oddajecie funkcjonariuszowi SG przy przejeździe przez bramkę wyjazdową. Całość zajęła mi od dotarcia na koniec kolejki do przejazdu na teren Polski około 30 wszystko. Nie denerwujcie się i spokojnie podróżujcie. Nie czytajcie idiotów wypisujacych brednie, że zawracają auta na angielskich numerach, że są kontrole na granicach (jakich granicach, na autostradzie z trzema pasami ruchu?!). Ja jechałem pierwszy raz autem do PL, również naczytałem się różnych nie mogę zaręczyć, czy tak samo wygląda sprawa podróży na innych trasach, jak rownież innych połączeniach promowych, tak to wyglądało na mojej:Dover-Dunkierka, Francja, Belgia, Holandia, Niemcy -> Frankfurt nad Odrą/ też: Które sklepy i usługi będą nadal czynne, a które pozostaną zamknięte przez najbliższe trzy tygodnie?Warto w tym miejscu przypomnieć, że granice Polski pozostają zamknięte co najmniej do 13 kwietnia. Początkowo zamknięto je na 10 dni, w nocy z 14 na 15 marca. W związku z rozwojem epidemii postanowiono dzisiaj (25 marca) o przedłużenie zamknięcia ich jeszcze o 20 dni, czyli minimum do 13 kwietnia. "Zaostrzyliśmy ograniczenia dla Polaków pracujących po drugiej stronie granicy. Mają dwa dni, by ustabilizować swoją sytuację zawodową. Po tym okresie, jeśli przekroczą granicę z powrotem do Polski, zostaną poddani 14-dniowej kwarantannie. Tylko do piątku mogą tę granicę swobodnie przekraczać" - komentował podczas konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz kraju Polacy mogą wjechać tylko w 31 wyznaczonych miejscach. Po powrocie z zagranicy wszystkie osoby będą musiały poddać się obowiązkowej kwarantannie trwającej 14 dni. Kara za jej złamanie sięga 30 tys. złotych. Te ograniczenia w transporcie nie dotkną osób zajmujących się przewozem księcia Karola potwierdzono koronawirusa - informuje rzecznik Clarence HouseRedaktor serwisuFanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarstwie. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.[email protected]Chcesz się z nami podzielić czymś, co dzieje się blisko Ciebie? Wyślij nam zdjęcie, film lub informację na: [email protected]
Jak wrócić samolotem do Polski? Anna Kaczmarz/Polskapresse/Dziennik PolskiOd niedzieli (15 marca) rząd na 10 dni zamyka granice Polski dla cudzoziemców. Wszyscy polscy obywatele znajdujący się teraz poza granicami mogą wracać do kraju. Rząd wprowadził 14-dniową kwarantannę, ale nie dotyczy ona wszystkich. Jak wrócić samolotem do Polski?Zdaniem przedstawicieli rządu, w Polsce osób zakażonych jest wciąż stosunkowo niewiele, ale w pozostałych krajach europejskich – przypadki idą w tysiące. Zamknięcie granic ma zapobiegać przywożeniu wirusa do Polski. Z drugiej strony decyzja rządu utrudni życie osobom, które pracują za granicą. Zdecydowaliśmy się przywrócić tymczasowe kontrole graniczne. Natomiast krajowy transport autobusowy, kolejowy i lotniczy będzie działać normalnie. - czytamy w komunikacie. Rząd publikuje także najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi w związane z wyjazdami za granicę:Co w praktyce oznacza ograniczenie ruchu międzynarodowego?Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe. Polacy powracający do kraju oraz cudzoziemcy, których nie obowiązuje zakaz wjazdu do kraju, będą objęci 14-dniową domową kwarantanną. Transport kołowy i drogowy będzie zachowany – busy, autokary, samochody osobowe będą mogły wjeżdżać i wyjeżdżać z Polski. Transport cargo będzie również działać normalnie. Itaka, Rainbow, TUI. Biura podróży odwołują wyjazdyKogo nie obowiązuje zakaz wjazdu na teren Polski?Obywateli RP Cudzoziemców, którzy są małżonkami albo dziećmi obywateli RP albo pozostają pod stałą opieką obywateli RP Osób, które posiadają Kartę Polaka Dyplomatów Osób posiadających prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę W szczególnie uzasadnionych przypadkach, wojewoda na terenie województwa do którego chce przenieść się cudzoziemiec niewskazany w poprzednich tiretach, może udzielić zgodę na wjazd na terytorium RP Cudzoziemców, którzy prowadzą środek transportu służący do przewozu towarów. Kogo z przyjeżdżających do kraju nie obowiązuje kwarantanna?Obowiązkowa kwarantanna nie obowiązuje:osób z obszarów przygranicznych, które mieszkają w Polsce, ale pracują na co dzień w kraju sąsiednim i które przekraczają granicę regularnie; cudzoziemców, którzy mieszkają w kraju sąsiednim, ale pracują w Polsce i przekraczają granicę regularnie; zawodowych kierowców transportu towarowego i osobowego wykonujących swoje obowiązki. Jestem zagranicą. Czy mogę wrócić do Polski?Każdy obywatel Polski może wrócić do kraju. Do kraju wpuszczone zostaną też samoloty czarterowe z Polakami. Obywatele będą mogli wrócić do Polski także transportem kołowym, czyli samochodami osobowymi, busami i autokarami. Po przekroczeniu granicy każdy z nich zostanie zarejestrowany, a także przebadany. Zostanie również skierowany na obowiązkową 14-dniową kwarantannę domową pod karą grzywny. Ma to zabezpieczyć przed ewentualnym dalszym rozprzestrzenianiem się kiedy obowiązuje ograniczenie ruchu międzynarodowego?Od niedzieli 15 marca przez 10 kolejnych dni. Okres może być można wyjechać z Polski?Tak. Polskę będzie można opuścić transportem kołowym na przejściach granicznych. Ograniczenia dotyczą wjeżdżania do mąż jest obcokrajowcem i nie ma go teraz w kraju. Czy może wrócić Polski?Tak. Z zamknięcia granic dla obcokrajowców wykluczyliśmy kilka sytuacji, w tym tą opisaną. Mąż może wrócić do Polski, ale musi się poddać 14-dniowej zagranicą i codziennie dojeżdżam do mojej pracy. Co w moim przypadku?Z zamknięcia granic wykluczyliśmy między innymi osoby, które pracują zagranicą i codziennie dojeżdżają do pracy. Dotyczy to zarówno Polaków pracujących zagranicą, jak i obcokrajowców pracujących w Polsce i dojeżdżających codziennie. Obcokrajowcy mogą przyjeżdżać do pracy za okazaniem odpowiedniego dokumentu potwierdzającego zatrudnienie i nie są w takiej sytuacji objęci kwarantanną. Epidemia: Raport minuta po minucie. 23 242 nowe zakażenia. Zmarły 403 osobyKoronawirus: 123 zakażenia w OpolskiemWróciłem do kraju – na czym polega 14-dniowa obowiązkowa kwarantanna?Kwarantanna trwa dwa tygodnie. W tym czasie:w żadnym wypadku nie wychodź z domu spacery z psem, wyjście do sklepu czy do lekarza są zakazane. W zakupach czy wyprowadzeniu psa niech pomoże Ci sąsiad lub ktoś bliski jeżeli masz bliski kontakt z innymi osobami w domu – one również muszą zostać poddane kwarantannie jeżeli masz objawy choroby, koniecznie zgłoś to telefonicznie. Ogranicz kontakty z osobami wracającymi z pracy za granicą!Mam kupione bilety na samolot w przyszłym tygodniu, czy mój lot się odbędzie?Zatrzymujemy ruch lotniczy. Oznacza to, że planowany lot zostanie odwołany. Wstrzymanie nie zostaną jedynie loty polskich samolotów czarterowych, które wracają do stałe pracuję zagranicą, przyleciałem do Polski na weekend, jak mam wrócić do pracy?Wstrzymane zostały międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe, ale transport kołowy i drogowy będzie zachowany – busy, autokary, samochody osobowe będą mogły wjeżdżać i wyjeżdżać z Polski. Zamknięcie granic oznacza zakaz wjazdu do kraju, ale Polacy nadal mogą swobodnie wyjeżdżać z Polski np. w celach zarobkowych. Polskę można opuścić samochodem, busem lub autobusem rejsowym. Kołowe środki transportu działają bez zakłóceń. Obowiązkowa kwarantanna nie dotyczy zawodowych kierowców transportu towarowego i osobowego wykonujących swoje obowiązki, dlatego kierowca autobusu rejsowego swobodnie opuści granice z pasażerami i wróci do kraju bez Spraw Zagranicznych uruchomiło infolinię dot. możliwości przekraczania granic. Informacje są udzielane pod numerem telefonu +48 22 523 88 80Jak wrócić do Polski samolotem?Dla wszystkich obywateli RP, którzy ze względu na odległość nie są w stanie przekroczyć granicy Polski transportem kołowym, udostępniamy trzy możliwości powrotu do kraju drogą lotniczą. Pierwsza: realizacja dotychczas zaplanowanych lotów czarterowychMimo zawieszenia międzynarodowych połączeń lotniczych, do Polski wpuszczone zostaną wszystkie samoloty czarterowe z Polakami, które miały wcześniej zaplanowane loty. Razem z nimi wylądować na terenie naszego kraju będą mogli także uprawnieni do tego cudzoziemcy, czyli:małżonkowie obywateli polskich, dzieci obywateli polskich, osoby posiadające Kartę Polaka, osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę. Te loty czarterowe, które wcześniej zostały już zarezerwowane, odbędą się więc bez specjalne czartery LOT-uPolskie Linie Lotnicze LOT zorganizują specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać naszych obywateli do domu. Wszyscy Polacy, którzy będą chcieli powrócić do kraju, a także uprawnieni do tego cudzoziemcy, którzy na stałe związani są z Polską (wykaz powyżej) będą mogli zakupić bilet na przelot za pośrednictwem platformy internetowej dodatkowe loty odbędą się Wielkiej Brytanii, z Irlandii, z Cypru, z Malty, ze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Trzecia: loty według zapotrzebowaniaOsoby znajdujące się w miejscach, do których LOT nie organizuje specjalnych przelotów, będą mogły zgłaszać zapotrzebowanie na stworzenie takiego bieżąco będzie analizowana liczba potrzebujących z danego kraju, a także możliwości zorganizowania lotu. Zapotrzebowanie będzie można zgłosić za pośrednictwem specjalnie do tego przygotowanej platformy zakupowej LOT-u "Lot do domu", która będzie dostępna od soboty, po godz. 22: ceny za biletyŻeby powrócić do Polski specjalnymi lotami organizowanymi przez PLL LOT, podróżujący będą musieli kupić bilety samodzielnie. Zapłacą za nie zryczałtowaną stawkę. Jej wysokość zależy od kierunku, z którego realizowany będzie przelot. Pozostałe środki dopłaci polski rząd. Stan zagrożenia epidemicznego. To musisz wiedzieć! Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Grupa 8 naszych obywateli musiała koczować przez kilka godzin na parkingu położonym na autostradzie A 67, niedaleko Amstel. Wszystko z powodu policyjnej kontroli i fałszywych dokumentów kierowcy busa. Wielu naszych rodaków pracujących w Królestwie Niderlandów chce jak najczęściej spotykać się z rodziną. Z tego też względu przy każdej nadarzającej się okazji starają się przyjechać do ojczyzny na weekend. Niestety przyjazdy tego typu nie należą do najtańszych. Koszt przewozu jednej osoby na trasie Eindhoven – Białystok i z powrotem zamyka się zwykle w około 600 zł. Dlatego też Polacy szukają okazji na tańsze przejazdy i często korzystają z małych firm przewozowych. To zaś nie zawsze kończy się tak, jakby chcieli tego klienci. Wasze newsy Jak poinformował nas jeden z pasażerów feralnego busa, chcący zachować anonimowość, całe zdarzenie miało miejsce w pierwszym tygodniu stycznia. Długi weekend w Polsce (Trzech Króli) spowodował, iż biorąc jeden dzień wolnego w Niderlandach, pracownicy migrujący mogli być o jeden dzień dłużej w domu ze swoimi żonami/mężami czy dziećmi. Wyjazd w pierwszych dniach stycznia pozwalał również zaoszczędzić. Ceny busów były niższe niż w okresie świątecznym czy noworocznym. Nasz informator znalazł w mediach społecznościowych ogłoszenie o tanich przewozach z Holandii do Polski. Oprócz niskiej ceny przedsiębiorca, firma ze wschodu Polski, miała oferować również wysoki standard podróży, a nawet kawę wliczoną w koszty. Wszystko wyglądało więc, iż trafiła się wyjątkowa okazja, z której aż żal było nie skorzystać. Polski busik O ustalonej godzinie pod dom naszego rodaka w Oosterhout przyjechał bus na polskich tablicach rejestracyjnych. Na pojeździe nie było żadnych rzucających się w oczy reklam ani banerów firmy. Kierowcą maszyny był Polak. Mężczyzna przywitał się, zabrał bagaż i zaprosił pasażera do wnętrza. Oznajmił również, iż mieszkaniec Oosterhout jest ostatnim pasażerem i teraz bus będzie kierować się bezpośrednio na Velno, by tam przekroczyć granicę i później przez Niemcy jechać ku Dziwne stuki Warunki w busie nie były idealne, widać było, że pojazd ma już swoje lata, ale nie można było powiedzieć, iż wnętrze jest zaniedbane. Tapicerka była czysta, nigdzie nie walały się okruszki czy inne resztki po wcześniejszych pasażerach. Nawet siedzenia były (zdaniem naszego informatora) wyjątkowo miękkie, nieubite. Niestety obawy pasażerów wzbudzało coś innego. Każda mulda, próg zwalniający czy nierówność na drodze powodowały, że w busie słychać było nieprzyjemny metaliczny trzask. Kierowca jednak bagatelizował całą sprawę. Naciskając pedał gazu, tłumaczył, że są już spóźnieni względem grafiku. Jak się człowiek śpieszy to się policja cieszy Kilkadziesiąt kilometrów dalej, nadganianie grafiku zakończyło się policyjną kontrolą. Jak donoszą wiadomości z Holandii, van wpadł w oko policji. Radiowóz wyprzedził pojazd i kazał jechać za sobą. W ten sposób pojazdy zjechały na parking przy autostradzie na wysokości Amstel. Kierowcę czekał mandat za przekroczenie prędkości. Kontrola Policjanci zabrali również do sprawdzenia dokumenty pojazdu i kierowcy. Dość duże zaniepokojenie u stróżów prawa wzbudziło również to, że bus dziwnie „siedzi” na tylne prawe koło. Wszystko wyglądało tak, jakby pojazd był przeładowany. Funkcjonariusze poprosili więc, by pasażerowie opuścili pojazd oraz wypakowali bagaże. Kwadrans później auto było puste, ale nadal „kulało”. W zaistniałej sytuacji jeden z oficerów drogówki postanowił zajrzeć za koło, by znaleźć przyczynę ewentualnego uszkodzenia. Chwilę później, jak wspina świadek, policjant miał stwierdzić, że auto ma poważnie uszkodzone tyle zawieszenie. Bus nie mógł więc jechać dalej. Co ciekawe kierowca łamanym holenderskim zarzekał się ponoć (jak wspomina nasz informator), że pojazd miał niedawno robiony przegląd i wszystko jest w najlepszym porządku. Jak się okazało, ta wylewność naszego rodaka przysporzyła mu problemów. Kontrola dokumentów Zdaniem funkcjonariuszy uszkodzenie nie było nowe. Ponadto policja, sprawdzając inne koła, zobaczyła duże wycieki z amortyzatorów. Zawieszenie było więc w bardzo złym stanie i nie miało ono prawa przejść corocznego przeglądu. Skąd więc wzięła się pieczątka w polskim dowodzie? Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić. Godziny na parkingu W efekcie grupa Polaków wraz z naszym informatorem zostali pozostawieni praktycznie sami sobie na parkingu. Policjanci proponowali wprawdzie pasażerom, iż mogą zamówić dla nich taksówkę, ale z racji na ceny nikt się nie zdecydował, zwłaszcza iż kierowca zniszczonego busa dzwonił do centrali i zapowiadał, że nowy bus za chwilę przyjedzie zabrać pasażerów. Bus faktycznie przyjechał, jednak chwila ta okazała się pojęciem bardzo względnym. W zimnie styczniowego dnia pasażerowie feralnego pojazdu musieli czekać 5 godzin na nowy pojazd. Epilog Najnowsze wiadomości z Holandii informują, iż dla niderlandzkiej policji sprawa ta nie zakończyła się tylko zabrniemy dowodu rejestracyjnego busa. Holenderscy funkcjonariusze skontaktowali się z policją w Polsce. Wszystko po to, by sprawdzić, jak pojazd w tak złym stanie może zostać dopuszczony do ruchu. Okazało się jednak, iż w centralnej ewidencji pojazdów Renault Trafic, o tych numerach rejestracyjnych, nie przeszedł przeglądu od dwóch lat. Wszystko więc wskazuje na to, że ktoś z okolic Białej Podlaskiej fałszuje przeglądy i wypuszcza na drogi samochody mogące stanowić śmiertelne zagrożenie dla uczestników ruchu. Sprawę miała przejąć polska policja.
Wbrew dotychczasowym doniesieniom medialnym nie tylko pracownicy znajdujący się na terenach przygranicznych z Polską mogą bez przeszkód wrócić do ojczyzny. Przejazd przez przejście graniczne bez obowiązku odbycia kwarantanny dotyczy niemal wszystkich Polaków, którzy pracują na całym obszarze sąsiedniego kraju. Na zdjęciu: Przejście graniczne w ChyżnemNiemcy, Czechy, Słowacja, Litwa, a nawet Dania i Szwecja, z którymi Polska dzieli granice morską – rodacy pracujący w tych krajach już od 4 maja mogą bez przeszkód i bez konieczności odbycia dwutygodniowej izolacji domowej powrócić do domu. A to ważna informacja, bo jak się okazuje obowiązek odbycia kwarantanny sprawił, że tysiące Polaków zdecydowało się nie wracać do własnych rodzin – nawet na Święta Wielkanocne. Duży wpływ na to miały obawa utraty pracy w trakcie przebywania na terenie Polski, a także brak możliwości otrzymania od pracodawcy aż tylu dni urlopu na odbycie kwarantanny. Wbrew temu, co donosiły przed kilkoma dniami ogólnopolskie media, wprowadzone przez rząd zmiany w przekraczaniu granic dotyczą nie tylko pracowników terenów przygranicznych, lecz również tych, którzy przebywają w dalszych zakątkach sąsiedniego kraju. Nieważnym jest czy mieszkaniec Podhala znajdujący się przykładowo w Niemczech pracuje w pobliskim Frankfurcie nad Odrą, czy w oddalonym Dortmundzie, Kolonii bądź Monachium. – Zwolnione z kwarantanny są osoby, które pracują lub uczą się w państwie sąsiednim. Nie ma tu ograniczenia co do terenu przygranicznego, a chodzi o cały obszar kraju – mówi nam mjr Dorota Kądziołka, rzecznik prasowy Karpackiego Oddziału Straży to zarówno pracowników znajdujących się na umowie o pracę jak również prowadzących jednoosobową działalność. W momencie kontroli granicznej będą musieli oni udowodnić funkcjonariuszowi Straży Granicznej fakt nauki bądź zatrudnienia na terenie sąsiedniego kraju. Wystarczy dokument z którego będzie wynikało, że np. dany człowiek mieszka w Polsce, ale pracuje zagranicą. Może to być oświadczenie od pracodawcy potwierdzające fakt zatrudnienia, okazanie np. tzw. Gewerby (w przypadku pracowników znajdujących się na terenie Niemiec – przyp. red.), czy – w przypadku ucznia – dokument potwierdzający naukę na danej uczelni. Zmiany w żaden sposób nie wpłynęły na pracowników transgranicznych, którzy już wcześniej mogli przekraczać granice bez obowiązku odbycia izolacji domowej. Są to kierowcy realizujący międzynarodowy transport i kierowcy busów do 3,5 tony przewożący towary. Co ważne, zmianom w przekraczaniu granic nie podlegają pracownicy sektora medycznego. Lekarze, pielęgniarki czy ratownicy medyczni chcąc powrócić do kraju będą zmuszeni odbyć dwutygodniową kwarantannę domową. Izolacji domowej podlegać będą również ci Polacy, którzy zechcą wrócić z dalszych krajów, Austrii, Holandii, Francji czy Wielkiej kontrole graniczne potrwają co najmniej do 13 maja. Na granicy polsko-słowackiej otwarte są tylko dwa przejścia graniczne: w Chyżnem oraz w Barwinku. /ps/
jak wrocic z holandii do polski