Kalina Ben Sira. ul. Łowicka 21B/3, 02-502 Warszawa. TAX ID 5261254044. Rate company: ALEO.com Companies Real estate and related services Let services and property
The purposes of this paper are (1) to outline the early Jewish traditions concerning Lilith so as to provide the backdrop for (2) the reconstruction of the main elements of her image in the Alphabet of Ben Sira [ABS] which contains the most elaborate variant of the Lilith-myth.
recognize that Ben Sira does his best to integrate this into the whole by including in v. 6b the notion that such a wife expounds the issue to the community. Nevertheless, the transparency of his manipulation remains. It is apparent that Ben Sira has chosen to introduce his treatment of the bad wife with a traditional Zahlenspruch (v.
View Ben Kalina's business profile as Supervising Producer at Titmouse. Get Ben Kalina's email: b****a@gmail.com, phone: (**) *** *** 110, and more
Dziś w Pytanie Na Śniadanie Kalina Ben Sira poruszyła ważny temat, czyli blizny pooperacyjne, których wcale nie musisz akceptować! Jak o nie dbać i jak
The Grandson of Ben Sira - Volume 48 Issue 4. 2 That others in the ancient world recognized the inexact equivalence between Greek and a barbarian tongue is shown, as A. D. Nock reminds me, by Corpus Hermeticum xvi.1–2 (in terms very similar to those of the translator's prologue here) and by P. Oxy. 1381.
. Śniadanie z Liderką Kaliną Ben Sirą - Założycielką i Prezesem sieci klinik La Perla Bohaterką wrześniowego spotkania z cyklu „Śniadanie z Liderką ‘’ była założycielka i szefowa sieci klinik medycyny estetycznej „La Perla” Kalina Ben Sira. Pani Kalina opowiadała o tym , że od zawsze była wrażliwa na piękno i estetykę, a cechy te rozwinęły się dzięki studiom na wydziale historii sztuki. Po ukończeniu studiów podjęła jednak decyzję, że prowadzenie galerii nie jest jej wymarzoną drogą zawodową. Od zawsze trenowała sport, dzięki czemu nauczyła się sumienności i dyscypliny. Temat mankamentów urody pojawiał się już wtedy w rozmowach z koleżankami. Początkowo pracowała w sektorze nieruchomości, ale wkrótce zdecydowała się na otworzenie pierwszej niewielkiej kliniki na ul. Wilczej. Pierwszy salon nosił nazwę „Europejski System Odchudzania i Odmładzania Twarzy” i jego promowanie – zwłaszcza w świetle dzisiejszej wiedzy na temat marketingu – było nie lada wyzwaniem. Aby swobodnie poruszać się w świecie medycyny estetycznej i zabiegów pielęgnacyjnych, a także nauczyć się zarządzać personelem, zapisała się do szkoły kosmetycznej. Dzięki temu nauczyła się weryfikować kosmetologów, kosmetyki, technologie, urządzenia, a także stawiać pierwsze kroki w biznesie. Przełomem dla rozwoju jej firmy było wprowadzenie złotych nici na rynek polski. Wraz ze wzrostem biznesu pojawiła się potrzeba profesjonalnego zarządzania coraz większą ilością placówek i w związku z tym Kalina uzupełniła wiedzę w szkole biznesu. Bohaterka podkreśla ogromną wagę dokształcania się w różnych dziedzinach, aby być na bieżąco z wyzwaniami szybko zmieniającego się rynku. W swoich klinikach zwraca szczególną uwagę na jakość urządzeń i ich skuteczność, a nie panującą modę. Mówiła, że medycyna estetyczna to biznes sprzedawania marzeń, dlatego tak ważna jest wiarygodność, jakość i bezpieczeństwo. « Powrót do listy wydarzeń
Kalina Ben Sira, założycielka firmy Klinika La Perla, od blisko 16 lat wyznacza standardy w polskiej branży beauty. Jest jednocześnie jej pionierką i liderką. Jak mówi, aby tę pozycję utrzymać, trzeba być o krok przed konkurencją i nieustannie zaskakiwać. O własnym salonie marzyła już jako młoda dziewczyna. Ale najpierw, gdy w połowie lat 90. do stolicy zawitał deweloperski boom, założyła biuro nieruchomości. Była wtedy na drugim roku historii sztuki. Wkrótce otworzyło jej to drzwi do współpracy z międzynarodowymi brokerami i została przedstawicielką prężnie rozwijającej się na warszawskim rynku firmy deweloperskiej, w której odpowiadała za sprzedaż i marketing. Za odłożone pieniądze, w cztery lata po skończeniu studiów, zrealizowała wreszcie swoje marzenie: w 2002 r. otworzyła swój pierwszy salon medycyny estetycznej przy ulicy Wilczej w Warszawie. – Otwarcie pierwszej kliniki było odpowiedzią na potrzeby rynku. W tamtym czasie branża beauty rozwijała się na świecie w nieprawdopodobnym tempie. W Polsce nikt jeszcze o niej nie słyszał. Wprowadzenie kosmetyki hi-tech, elektrostymulacji i innych technologii beauty to był przełom w profesjonalnym dbaniu o urodę – mówi Kalina Ben Sira, założycielka i prezes Kliniki La Perla. Mała rodzinna firma, w której pracowało na początku pięć osób, dziś zatrudnia ich ponad sto i wciąż rośnie. Od czasu otwarcia salonu przy Wilczej wiele się zmieniło. Na rynku pojawiła się nowoczesna konkurencja, do przodu poszła technologia, klienci stali się bardziej świadomi i wymagający, a ich średnia wieku wyraźnie się obniżyła. Z zabiegów coraz częściej korzystają też mężczyźni. – Trudno było zostać liderem, ale jeszcze trudniej taki stan utrzymać, dlatego musimy mieć najlepszy sprzęt, bardzo dobrze wykształcony personel, najwyższe standardy i jakość oraz unikalne usługi – wylicza Ben Sira. Uważa, że własną firmę należy znać od podszewki, a poza tym, jak zdradziła w jednym z wywiadów, jest typową zosią samosią, która z trudem zdaje się na innych. Do tego stopnia, że skończyła szkołę kosmetologiczną (a także studia podyplomowe z zarządzania spa i wellness, zresztą wciąż się dokształca, jeśli chodzi o zarządzanie). Wiedza ta pozwala jej weryfikować umiejętności kosmetologów zatrudnianych w Klinice La Perla. – Osobiście kontroluję i regularnie sprawdzam każdą z naszych placówek, nieustannie nad wszystkim czuwam z pomocą moich pracowników. Sama też uczy. Prowadzi zajęcia ze studentami kosmetologii i lekarzami w ramach podyplomowych studiów medycyny estetycznej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Krok przed konkurencją Podróżuje po całym świecie, szukając najlepszych rozwiązań w branży, które przenosi później na polski rynek. Takich jak choćby SculpSure, nieinwazyjna metoda szybkiej redukcji tkanki tłuszczowej za pomocą lasera diodowego. – Często wprowadzamy zabiegi jako pierwsi w Polsce, a dopiero w ślad za nami idzie konkurencja – mówi Ben Sira. Z jej klinikami chętnie współpracują dystrybutorzy sprzętu dla branży beauty. – Zdają sobie sprawę, że wprowadzenie przez nas nowej usługi zaczyna budzić wokół niej zainteresowanie. Bo jeśli my tę usługę wprowadzamy, to znaczy, że sprzęt, na którym pracujemy, jest dobry i skuteczny. To najlepsza rekomendacja dla dystrybutora. Gdy w 2008 r. Ben Sira otwierała kolejny salon w warszawskiej Panoramie, początkowo nosił nazwę Złote Nici, ponieważ to jej firma jako pierwsza w Polsce wykonywała zabieg implantacji złotych nici napinających zwiotczałą skórę. Obecnie, jako jedyna w kraju, oferuje pełen zakres usług beauty – od spa przez nieinwazyjną kosmetologię po medycynę estetyczną i chirurgię plastyczną, włączając w to ginekologię estetyczną. Po otwarciu kliniki przy Wilczej, w 2007 r. Ben Sira uruchomiła kolejną przy Łowickiej, również w stolicy, specjalizującą się w zabiegach chirurgicznych. Dwa lata później otworzyła pierwsze spa. W tym samym roku na rynek trafiła autorska linia kosmetyków Beauty Box by Klinika La Perla (oparta na unikalnej recepturze nanowody) do domowej pielęgnacji, dostępna wyłącznie w klinikach i Spa La Perla. Jak dotąd sieć rozrosła się do 11 placówek w Warszawie i okolicach, a także w Krakowie, Płocku, Rzeszowie i Zakopanem. Ta ostatnia łączy spa i chirurgię plastyczną, z myślą o klientach zainteresowanych zarówno swoją metamorfozą, jak i rekonwalescencją ( poprzez balneoterapię) w urokliwej scenerii Tatr. – To jedyna placówka tego typu na „urodowej” mapie Polski. Przybywa konkurencji, dlatego musimy nieustannie zaskakiwać, np. otwierając takie miejsca – wyjaśnia Ben Sira. Pomagać, nie szkodzić Kluczem do sukcesu na poziomie zarządzania jest dla niej elastyczność. Kliniki przyciągają bogatą klientelę, która nie żałuje grosza na poprawę swojego wyglądu i samopoczucia, ale oferta jest zarazem tak skonstruowana, żeby mogła z niej skorzystać także szeroka rzesza mniej zamożnych osób. – Wśród naszych klientów są znane postacie. Zdarza się, że są ambasadorami marki i rekomendują nasze usługi, co jest dla nas bardzo cenne. Jednak mamy zasadę, że każdego klienta traktujemy jak VIP-a – podkreśla Ben Sira. Każdy ma być otoczony troskliwą, „holistyczną” opieką. Właścicielka Kliniki La Perla nie może zdradzać szczegółów współpracy z celebrytami, ale widać, że przyjaźni się z wieloma z nich. Nowe placówki jej firmy uroczyście otwierały Anna Mucha i Małgorzata Socha. Z usług jej klinik korzystają też Bogusław Linda czy prezenterka telewizyjna Karolina Szostak. Ben Sira również stała się rozpoznawalną twarzą, występując w mediach jako ekspert czy prowadząc programy „7 życzeń” oraz „Beauty inspektor” w Polsat Cafe. W pierwszym uczestniczki przechodziły estetyczną metamorfozę, drugi pomagał gabinetom kosmetycznym poprawić jakość usług. Jeśli chodzi o chirurgię estetyczną, Kalina Ben Sira jest za jej zdroworozsądkowym stosowaniem, aby pomagała, a nie szkodziła, wydobywała atuty urody, zamiast skupiać się na tym, co różni pacjentów od filmowych gwiazd. W klinice nieraz odmawiano wykonania zabiegu, również celebrytom. Po pierwsze, aby być w zgodzie z etyką zawodową i własnym sumieniem. Po drugie, nietrafiony zabieg byłby antyreklamą dla firmy. Czy myśli o wyjściu z Kliniką La Perla poza Polskę? Często ocenia spa w Europie i nie tylko, i przyznaje, że za granicą istnieje duży potencjał dla jej marki. Ale teraz jest zbyt zajęta rozwojem sieci w Polsce oraz promocją klinik i spa w ramach turystyki medycznej. Kalina Ben Sira Założycielka i prezes sieci Klinika La Perla (zabiegi kosmetyczne, kosmetologiczne, medycyna estetyczna, chirurgia plastyczna, spa). Absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a także licznych kursów międzynarodowych, podyplomowych studiów z zarządzania wellness i spa oraz szkół kosmetycznych. Laureatka nagrody „Kobieta z pasją... która potrafi” przyznawanej przez Europejską Unię Kobiet (2009) i finalistka konkursu Sukces Pisany Szminką Businesswoman Roku 2009, otrzymała też Manager Award za stworzenie marki La Perla i zarządzanie siecią ekskluzywnych klinik. Jako młoda dziewczyna trenowała biegi w warszawskiej Gwardii. Uwielbia „znikać” w Zakopanem razem z dwoma synami, dla których zawsze stara się mieć wolny weekend.
Kobiety z Europy Wschodniej znane są z tego, że zawsze starały się dbać o swój wygląd. Nawet kiedy czasy były ciężkie, one ambitnie stawały na wysokości zadania. Tak jest do dziś – coraz szerzej dostępna medycyna estetyczna jest dużo bardziej popularna w Polsce, niż w niektórych krajach Europy Zachodniej. Dlaczego więc Polki tak chętnie korzystają z zabiegów? Na te i inne pytania odpowiedziała Kalina Ben Sira, założycielka sieci Klinik La Perla. Jakie zabiegi na przestrzeni lat zyskały na popularności w Polsce? Szczególnie te mniej inwazyjne. Chirurgiczny lifting twarzy odszedł w zapomnienie, zastąpiły go ultradźwięki, dzięki którym możemy uzyskać ten sam efekt, ale bez skalpela i późniejszej rekonwalescencji. Rozwój technologiczny ma ogromny wpływ na branżę beauty, dlatego inspirujemy się najlepszymi ośrodkami w USA czy Izraelu, w których rodzą się nowe technologie w walce z przemijającym czasem i grawitacją, wpływającymi na nasz wygląd. Problem otyłości, nadwagi i zwalczania komórek tłuszczowych czy cellulitu jest powszechny, dlatego kobiety chętnie korzystają z wszelkich nowości, jakie medycyna estetyczna ma w tym temacie do zaoferowania. Duży wpływ na popularyzację zabiegów upiększających mają też media i celebryci, a także większa dostępność i przystępność cenowa. Czy nastawienie Polek do zabiegów zmieniło się na przestrzeni lat? Mają mniej obiekcji, ale więcej funduszy, które chcą przeznaczyć na upiększanie lub zatrzymanie oznak starzenia. Zmieniło się też podejście do kwestii wyboru kliniki lub lekarza – tak jak Polki wiedzą już, że nie muszą przez całe życie trzymać się jednej przychodni rodzinnej, tak samo zrozumiały, że ofert klinik medycyny estetycznej jest tak wiele, że z pewnością nie muszą trafić do pierwszej lepszej. Cierpliwie szukają najlepszego dla siebie miejsca. Czego najbardziej obawiają się pacjenci? Bólu, powikłań, siniaków i opuchlizny. Ale najbardziej jednak tego, że będzie widać, że ktoś ingerował w ich urodę. Po dekadzie przerysowanych kobiet następuje czas indywidualistek, które chcą podkreślić swoją urodę, oszukać czas, ale tak, aby nikt nigdy nie wypomniał im, co zrobiły. Efekty zabiegów mają być naturalne, wydobywające urodę, a nie zmieniające rysy twarzy. Kiedy jest dobry czas na pierwszy zabieg z zakresu medycyny estetycznej? Zabiegi prewencyjne na twarz dobrze jest zacząć wykonywać już około 30. roku życia. Efekty są subtelne, naturalne, skóra wygląda dużo lepiej, młodziej, promienniej, spłycają się zmarszczki, nikną przebarwienia, poprawia się zarys owalu. Taka kobieta, która zacznie wcześniej poprawiać kondycję skóry, w wieku 40 lat będzie wyglądać o 10 lat młodziej od rówieśniczki, która nie dbała o siebie systematycznie. Ale w przypadku takich zabiegów jak np. powiększanie ust najlepszy czas jest wtedy, kiedy kobieta po prostu ma na to ochotę. Na jakie zabiegi najczęściej decyduje się Polka? Zwłaszcza na te, które są okazyjne oraz takie, które polecił nam ktoś zadowolony z efektów wykonanych zabiegów, w tym także zabiegi polecane przez Gwiazdy. Według badań Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, niezmienioną popularnością od lat cieszy się toksyna botulinowa, wypełniacze oraz mezoterapia[1]. W medycynie estetycznej występuje sezonowość, dlatego wiosną kliniki są pełne kobiet, które chcą wymodelować swoją sylwetkę przed latem. Stosunkowo często także kobiety w Polsce powiększają usta czy piersi. Co odróżnia rynek medycyny estetycznej w Polsce od innych państw? Przede wszystkim ogromny wybór technologii i gabinetów medycyny estetycznej. I bardzo dobrze, że jest w czym wybierać, ale warto wybierać rozsądnie. Zwracać uwagę na kwalifikacje lekarza/ kosmetologa oraz certyfikaty skuteczności (FDA) sprzętów. Jakich narodowości pacjentki przyjeżdżają do Polski na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej? Co najchętniej „poprawiają”? Turystyka medyczna w Polsce dopiero się rozwija, obcokrajowców kusi niska cena zabiegów w porównaniu z podobnymi usługami w Anglii, Skandynawii, Niemczech czy Francji. Dlatego najchętniej wybierane są te najbardziej kosztowne zabiegi jak np. liposukcja czy powiększanie piersi. Niestety w Polsce brakuje światowych autorytetów wśród lekarzy, co zapewne hamuje rozwój turystyki medycznej, ale wierzę że już wkrótce się to zmieni. Mamy świetnych lekarzy, których wiedza w znakomitej większości nie odbiega od tej cenionych na całym świecie lekarzy z Włoch czy USA. Co cechuje rynek zabiegów w Europie, a co w innych częściach świata, jakie są główne trendy? Mieszkańcy obu Ameryk od lat są przyzwyczajeni do zabiegów operacyjnych, ich odsetek jest tam kilkukrotnie wyższy niż w Europie. Dlatego nie jest dla nich problemem poddanie się zabiegowi medycyny estetycznej w dobie, kiedy zaczynają one konkurować z chirurgią. Wciąż jednak większą popularnością cieszą się operacje plastyczne – to kwestia innej kultury. Niezmiennie od kilku lat w gronie najpopularniejszych w USA wymienia się liposukcję, operację powiększenia piersi, plastykę brzucha i plastykę powiek. 25 lat temu, kiedy operacje były tam już normą, w Europie była to jeszcze sfera marzeń. Kilka lat później, bardzo okrojony zakres usług dotarł także do nas. Stopniowo na europejskie rynki wdziera się także medycyna estetyczna, która przez swoją dostępność cenową i mniejszą inwazyjność, staje się coraz bardziej popularna. Trendem w Polsce jest jednak ciągle: tanio, szybko i z dużym efektem. Często jest to niemożliwe, stąd też rosnące przeświadczenie o nieskuteczności zabiegów, mnożąca się liczba pozwów, często zupełnie nieuzasadnionych. Jeszcze trochę potrwa, zanim różnice między podejściem w Ameryce i Europie się wyrównają. Możliwe nawet, że to nigdy nie nastąpi. Które narodowości w Europie najchętniej korzystają z zabiegów, a które są nastawione negatywnie i dlaczego? Zdecydowanie wszystkie Słowianki. Wynika to zapewne z naszej kultury, przekory do rzeczywistości – wciąż mamy z tyłu głowy wspomnienie czasów, kiedy żadne usługi kosmetyczne, a tym bardziej z zakresu medycyny estetycznej nie były dostępne, a my wyglądałyśmy zawsze dobrze, nie było czego się wstydzić! Dodatkowo może mieć na to wpływ utarty przez lata schemat, w którym mężczyzna był jedynym żywicielem rodziny – więc trzeba było go w jakiś sposób przy sobie zatrzymać. Oczywiście ten model już dawno się zmienił, ale nie zmienił się fakt, iż Polki i inne Słowianki nie chcą „starzeć się z godnością”, tak jak robią to na przykład Szwajcarki, w Szwajcarii klinik medycyny estetycznej jest niewiele. Nie mamy takiej jak one pewności siebie, nie potrafimy pogodzić się z defektami starzejącego się ciała. W Zurichu jest dosłownie kilka ośrodków takich jak Klinika La Perla, bo zainteresowanie pacjentów jest znikome. Poza Wschodnią Europą najwięcej klinik i gabinetów powstaje tam, gdzie osiedlają się Słowianie, na przykład w Szkocji czy w Anglii. To lokalni mieszkańcy tych krajów uczą się od nas mody na piękne ciało, zauważając, że za tym idzie nierozerwalnie pewność siebie i możliwość podjęcia wyzwań w osiąganiu rzeczy do tej pory niemożliwych. Świetnie zna potrzeby i marzenia Kobiet i Mężczyzn, dzięki czemu z pasją i z oddaniem, już od kilkunastu lat, realizuje misję pomocy wszystkim tym, którzy pragną zachwycać urodą i klasą, niezależnie od wieku. [1]Ankieta Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging:Badanie popularności medycyny estetycznej w Polsce, wrzesień 2017: W odpowiedzi na pytanie „Jaki jest najczęściej wykonywany zabieg w Pani/Pana gabinecie”, lekarze wymieniają toksynę botulinową (29%), w drugiej kolejności wypełniacze (28%), w trzeciej – mezoterapię (18%)
Skandaliczne zachowanie prowadzących program w TVP. Poniżyły uczestniczkę na oczach widzów. Powinny zostać zwolnione?Główną bohaterką każdego odcinka programu Zacznij od nowa jest inna kobieta. Wszystkie je łączy jednak wspólny cel – zmiana na lepsze. Grono ekspertów zajmie się wyglądem zewnętrznym i kompleksami, z którymi uczestniczka mierzy się na co odcinek Telewizja Polska wyemitowała 3 stycznia 2021. Kolejne trwające pół godziny odcinki serii można oglądać w każdą niedzielę o godzinie Obecnie wspierać bohaterki mają za zadanie Aleksandra Kostka i Kalina Ben Sira. Jednak ostatnio nie popisały się, a ich zachowanie nie przeszło bez programu Zacznij od nowa poniżyły uczestniczkęKażdy odcinek programu przedstawia historię innej kobiety. I chociaż różnią się one między sobą, to wszystkie mają za sobą traumatyczne przeżycia. Odcisnęły one na nich niemałe piętno. W programie mają szansę zostawić przeszłość za sobą i ruszyć do przodu z nową siłą. Szereg specjalistów z zakresu kosmetologii, mody oraz urody zadbają o piękno zewnętrzne, a to w konsekwencji pozwoli im pozbyć się swoich największych tym razem prowadzące się nie popisały. Kalina Ben Sira i Aleksandra Kostka mają za zadanie zatroszczyć się o uczestniczki show i doprowadzić je do finałowej metamorfozy, dla której zgłaszają się do show. Zanim jednak do tego dojdzie, bohaterka musi zaprezentować się w samej bieliźnie, aby specjalistki mogły ocenić, na czym trzeba najbardziej się z odcinków wywołał ogromne oburzenie. Prowadzące zaczęły poniżać kobietę, która ich zdaniem nie do końca obnażyła swoje zdjęciowa troszkę mankamentów wyłowiła więcej, niż nam powiedziała Ula. Ula nie widzi w sobie mankamentów. Ja widzę bardzo dużo. Pierwsza rzecz – jest otyła i to nie jest minus trzy a plus dziesięć – powiedziała jedna z prowadzących program – Talii nie ma. W ogóle. Jest brzuch, który bardzo ładnie ukryty jest w bieliźnie. Ale umówmy się, wyjdzie na plażę i będzie cała prawda. Naga prawda! – usłyszała kobieta stojąca w nie kryli widzowie, a sprawę nagłośnił stylista Adam Chowański, który wysłał skargę do Krajowej Rady Radiofonii i 'ekspertki' mogłyby ładnie ukryć swoje mądrości przed światem? Ja widzę tutaj jedną nagą prawdę – panie pozbawione są wrażliwości, a ich podejście zatrzymało się ze dwie dekady temu (…) W przywołanym fragmencie jest wszystko: zawstydzanie kobiet, postrzeganie wartości człowieka przez pryzmat wyglądu, opieranie pewności siebie jedynie na wyglądzie zewnętrznym, fatfobia, pielęgnowanie wyidealizowanych wzorców, burzenie samoakceptacji, kreowanie problemów, duża szkodliwość społeczna – relacji na Instagramie doniósł, że Ula się do niego odezwała i nie może skomentować sytuacji, bo obowiązuje ją umowa. Podkreślił także, że mimo wszystko prowadzące program nie ponoszą całkowite odpowiedzialności za to, co mówią w formule, bo tak jest napisany scenariusz i na tym polega formuła. W galerii znajdziecie screeny z profilu Chowański - relacja na Instagramie ws. programu TVPAdam Chowański - relacja na Instagramie ws. programu TVPAdam Chowański - relacja na Instagramie ws. programu TVPElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei.
fot. serwis prasowy Kalina Ben Sira - Prezes Zarządu Klinik "La Perla". Od 10 lat buduje i rozwija sieć "La Perla" realizując swoją pasję, jaką jest kosmetologia, medycyna estetyczna oraz chirurgia plastyczna. Od piękna do najnowszych technologii Rok 2000 to początek ery piękna. Zaczęła się ona, kiedy La Perla przyjęła swoich pierwszych klientów. Jako jedyni postawiliśmy wtedy na najnowsze technologie. I jako jedyni do dzisiaj inwestujemy w ekskluzywne sprzęty, uznawane za gwiazdy w świecie kosmetologii. Czujemy się zobowiązani, by naszym klientom zapewniać luksus, na jaki zasługują. Wyznaczamy trendy w chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej. Wyznaczamy trendy w świecie piękna. Luksus na jaki zasługują gwiazdy Wykorzystując innowacyjne technologie wzbudziliśmy zainteresowanie w świecie gwiazd. Tak krajowego, jak i światowego formatu. Najwyższa jakość świadczonych usług sprawiła, że zdobyliśmy ich zaufanie. Zaufanie, którym obdarzyły nas gwiazdy jest szczególnym wyróżnieniem. Nobilituje i nadaje prestiż. Jesteśmy dumni z tego, że kliniki La Perla zyskały status "klinik gwiazd". Ponieważ każdy jest dla nas wyjątkowy. Każdy czuje się u nas jak gwiazda. Profesjonalizm w pięknym ujęciu Słuchamy tego, co się do nas mówi. Nasza kadra i personel są zawsze otwarci na oczekiwania klientów. I na każde z nich mają profesjonalną odpowiedź. Dbamy o to, by każdy, kto nas odwiedza czuł, że jest wyjątkowy. By bez skrępowania wyrażał swoje pragnienia. Naszym zadaniem jest wyjść im naprzeciw. Bo w klinikach La Perla – dzięki wiedzy i doświadczeniu naszych lekarzy i kosmetologów – sprawiamy, że marzenia stają się rzeczywistością. Kliniki La Perla powstały przecież dla Ciebie. Powstały po to, aby wprowadzić Cię na drogę do gwiazd. Enklawy piękna w pięciu odsłonach Sieć klinik La Perla to obecnie pięć – różnie wyspecjalizowanych – enklaw piękna. W Warszawie zapraszamy do: Kliniki Chrurgii Plastycznej, HI TECH Kliniki Medycyny Estetycznej, HI TECH Kliniki La Perla oraz HI TECH Medical Spa. Wyjątkowym obiektem wśród naszych klinik jest placówka w HAVET HOTEL Resort & Spa ***** w Dźwirzynie. Każdy z oddziałów kliniki La Perla to miejsce, w którym profesjonalizm łączy się z doskonałością, a wyrafinowanie z luksusem.
kalina ben sira rodzina